Przebywanie z psem to najlepsze lekarstwo na stres. Stabilizuje nasz układ krążenia, obniża ciśnienie krwi, zwalnia akcję serca. Dlatego nie żałujmy czworonogom pieszczot i poświęcajmy im codziennie dużo czasu.
• Gdy idziemy z psem na spacer, bawimy się z nim, uszczęśliwiamy tym nie tylko jego, ale i siebie. Będziemy częściej się uśmiechać, a ton naszego głosu i gestykulacja staną się spokojniejsze.
• Pies potrafi bezbłędnie odczytać nasze zmienne nastroje i odpowiednio się do nich dostosować. W chwilach zwątpienia urnie nas pocieszyć. Zapewnia nam także poczucie bezpieczeństwa. No i okazuje bezinteresowną miłość i przywiązanie.
• Małe dzieci rozwijają się lepiej w towarzystwie czworonoga, stają się bardziej odpowiedzialne i pewne siebie. Są później lepiej przygotowane do życia w grupie, uczą się wrażliwości. Starsi ludzie dzięki psom dłużej zachowują młodość i sprawność, rzadziej cierpią na lęki i depresje.
• Urozmaiceniem tradycyjnej rehabilitacji osób np. po wylewach czy wypadkach samochodowych jest dogoterapia. Dzięki regularnym spotkaniom ze zwierzakiem, ćwiczeniom i zabawie chorzy stają się otwarci na świat i odzyskują pewność siebie.
• Ta terapia umila czas żmudnych ćwiczeń. Głaskanie, przytulanie czy karmienie psa wyzwala pozytywne odczucia i skojarzenia. A leżakowanie z psem całkowicie odpręża.