Sport na przesilenie wiosenne
   

Sport na przesilenie wiosenne


Jest niezbędny na wiosenne przesilenie. Wystarczy 10 minut dziennie, aby poczuć różnice.

sport na przesilenie wiosenne

Zbilansowana dieta to za mało, by mówić o pełnym zdrowiu. Bardzo ważnym komponentem jest ruch. Jeśli mamy trudności z mobilizacją do ćwiczeń, poniższe zalety sportu powinny nas wystarczająco zachęcić.



Sport wpływa na:

- wzrost stabilizacji i zdolności decydujących w trudnych sytuacjach,
- wzrost koordynacji ruchowej i koncentracji,
- wzrost masy kostnej i strukturę kości,
- zwiększenie masy mięśniowej,
- zwiększenie aktywności enzymów,
- wzrost wentylacji i zwiększenie pojemności płuc,
- zwiększenie ukrwienia i pojemności minutowej serca,
- spadek stężenie cholesterolu,
- polepszenie funkcji trawiennych oraz perystaltyki jelit,
- wzmocnienie czynności żołądka, nerek, jelit i wątroby,
- zapobieganie zaparciom i problemom jelitowym.

W okresie przesilenia wiosennego jesteśmy bardziej podatni na infekcje, zmęczenie, obniżenie nastroju. Najlepszym lekarstwem na tego typu przypadłości jest ruch. Nie powinniśmy jednak od razu forsować się intensywnymi ćwiczeniami fizycznymi. Dobrze jest zacząć powoli i kontynuować je systematycznie. Wystarczy 10 minut, by poruszyć metabolizm. Z myślą o przyśpieszeniu przemiany materii warto wykonywać przysiady, pompki i ćwiczenia z hantlami. Pamiętajmy, że gdy ćwiczymy, bardzo ważna jest regeneracja. Sen jest niezbędny i nie oszczędzajmy sobie na niego czasu. Brak snu i odpoczynku osłabia reakcje odpornościowe. Im więcej śpimy, tym więcej nasz organizm produkuje komórek odpornościowych.

Umiarkowana aktywność fizyczna w okresie przesilenia wiosennego zwiększy zdolność organizmu do zwalczania zarazków. Pamiętajmy, że bardzo wyczerpujący trening zadziała odwrotnie.

Bardzo ważne jest, aby uwzględnić w swojej diecie dużą ilość warzyw i owoców, szczególnie tych bogatych w zawartość witaminy C (pomarańcza, pietruszka, jarmuż, kiwi). Należy też pić dużo wody.





  |  
Source: livestrong


Zobacz także:







Comments