U osób przestrzegających diety dochodzi do zaburzenia normalnej regulacji spożywanego jedzenia, ponieważ ignorowane są zwykły apetyt i sygnały głodu. Prowadzi to do okresów ograniczania jedzenia i częściowego głodu, po których następują okresy objadania się i poczucia winy, po których znowu pojawia się okres ograniczania jedzenia. I tak bez końca.
Psychologowie wykazali, że osoby nałogowo stosujące diety cechują się większą emocjonalnością niż te, które nie są szczególnie skupione na swojej wadze. Osoby stosujące diety miewają też często skłonności do natręctw i trudności ze skupieniem.
Osoby na diecie żyją zwykle według zestawu zasad koncentrujących się wokół jedzenia "dozwolonego" i "zakazanego". Na Uniwersytecie w Toronto osobom na diecie i osobom niestosującym diety podano koktajl mleczny o dużej zawartości kalorycznej, po czym zezwolono zjeść dowolną ilość lodów. Okazało się, że osoby na diecie zjadły znacznie więcej lodów niż druga grupa. Stało się tak, gdyż przestrzegający diety zatracili naturalny system regulacji i nie potrafili już dostrzec momentu sytości. Doktor Barbara Rolls i inni uczeni z Uniwersytetu Stanowego Pensylwanii udowodnili, że ludzie stale niepokojący się o swoją wagę nie odczytują wewnętrznego sygnału sytości. Kiedy na pół godziny przed obiadem obu testowanym grupom podano jogurt, osoby martwiące się wagę zjadły później na obiad więcej niż te, które nie przestrzegały żadnej diety. Najwyraźniej osoby stosujące diety gorzej kontrolują apetyt i szybko zapominają o zjedzonym niedawno posiłku.
Osoby na diecie częściej sięgają po jedzenie, kiedy czują się przygnębieni lub zaniepokojeni. Podczas badań przeprowadzonych w Londynie, kobiety ochotniczki zostały podzielone na trzy grupy. Pierwsza odbyła rygorystyczną dietę, druga, rygorystyczny program ćwiczeń, a trzecia nie była ani na diecie, ani nie ćwiczyła. Po pięciu tygodniach uczestniczki wzięły udział w eksperymencie, który oceniał ich nawyki jedzeniowe podczas oglądania stresującego filmu. Na stole leżały miseczki ze słodyczami i orzeszkami. Kobiety mogły jeść tyle, ile chciały. Kobie z pierwszej grupy dietetycznej zjadły najwięcej.
Efekty ograniczania spożycia żywności przez pewien czas są potężne. Poprzez odmawianie sobie jedzenia, sprawiamy, że staje się ono dla nas w centrum uwagi. Im częściej o nim myślimy i mówimy, tym częściej po nie sięgamy.
